Oryginalny przepis pochodzi z prezydenckiego pałacu Elysée. Pozwoliłam go sobie zmodyfikować zastępując duże krewetki serem feta – powstała w ten sposób sympatyczna wersja wegetariańska. Na pewno spodoba się dorosłym jak i dzieciom.
Składniki na 4 osoby:
200g fety
4 cieniutkie „naleśniki” tzw. feuilles de brique
(bez nich nie da rady, mogą to też być chińskie naleśniki ryżowe)
Ziarna sezamu
8 małych liści sałaty (przerwane na pół)
4 średnie czerwone ziemniaki (ugotowane w całości)
1 pomidor
1 szalotka
Tarty parmezan
1 łyżeczka oliwy z oliwek do smażenia
Pozbywamy się skorki pomidora i miksujemy go razem z szalotka. Można dorzucić trochę soli do smaku.
Na każdą polówkę ugotowanego ziemniaka kładziemy łyżeczkę pomidorowego kawioru. Oprószamy parmezanem i zapiekamy w piecu przez około 5 minut w 210 stopniach.
Kroimy bloczek fety na 16 długich paluszków a każdy naleśnik na cztery części. Paluszki fety obtaczamy w sezamie i zawijamy szczelnie w skrawki naleśników tak aby były zakryte z każdej strony (jak chińskie nemy). Na rozgrzanej oliwie z oliwek smażymy nemy po jednej minucie z każdej strony. Tak przyrumienione osuszamy przez chwile w papierowym ręczniku i zawijamy (każdy z osobna) w połówki liści sałaty. Serwujemy w wysokim naczyniu (to już wedle gustu) z pieczonymi ziemniakami.
Leave a Reply