Cognac & Karmel

6komentarzy 17

 

compo-cognac-logo

 

W maju tego roku pojechaliśmy zwiedzić region COGNACu we Francji.

Być może każdego zdziwi, ze nie miałam okazji skosztować na miejscu tego słynnego trunku. Bynajmniej dlatego, ze go tam zabrakło,  ale taka już moja natura, gdy wyruszam w kulinarna podróż – poszukuje oryginalnych smaków- i w tym przypadku koniak się nie zakwalifikował. Okazało się natomiast, ze pobyt w tym regionie to niepowtarzalna okazja aby wreszcie poznać prawdziwy smak… karmelu.

A to dzięki naszej gospodyni, u której korzystaliśmy z wygodnej kwatery przez kilka dni.

Pani Anita Baron (pochodzenia polskiego lecz – niestety- nie mówiąca po polsku) dwoiła się i troiła aby dogodzić swoim letnikom łaknących kulinarnych wrażeń.

Któregoś wieczoru zaserwowała nam deser stulecia nazwany bardzo oryginalnie: Deserem Baronowej. Była to „bułeczka” z ciasta francuskiego, przełożona kremem waniliowym domowej roboty, wszystko polane przecudownym karmelem (także domowym) i podane z łyżeczką konfitury z Angeliki – specjalność tego regionu.

Mam nadzieje, ze w niedługim czasie uda mi się odtworzyć własnoręcznie ten wyjątkowy deser i oczywiście sfotografować – jak to się mówi po polsku – delicje !

Pani Anita Baron

La Métairie

Impasse du Brioux, Beaulieu

17490 Saint-Ouen-la-Thène

(Charente- Maritime)

Telefon : 00 33 (0)5 46 26 17 39

compo-cognac-moutarderie-logo

 

La Moutarderie

17490 Gourvillette

www.lamoutarderiecharentaise.com

Tak wiec znalazłam inspirację. Pani Anita nie miała innego wyjścia i musiała uchylić mi rąbka tajemnicy regionalnej.  Ku mojej radości skierowała mnie do pobliskiej pracowni karmelu. Nigdy nie zapomnę tego słodkiego zapachu unoszącego się na podwórzu malej fabryczki gdy tylko wysiadłam z samochodu.

Na miejscu przywitała nas uśmiechnięta szefowa pracowni przyodziana w biały fartuch upaćkany złotą drogocenną mazią. Pani oprowadziła nas po pracowni, pokazała jak robi się karmel, jak potem wylewa do płaskiej metalowej formy aby po kilku godzinach pociąć go na małe prostokątne bryłki – karmelki. 

compo-moutarderie-produits-logo

 

Następnie zaprowadziła nas do butiku, w którym z wielka przyjemnością zapełniłam koszyk słodkimi łakociami jak karmelki orzechowe, koniakowe, czekoladowe i miodowe. Kupiłam także sos karmelowy do deserów, mąkę z orzechów laskowych do wypieków, miód ze słonecznika i słoiczek orzechów włoskich w miodowej zalewie… Istna rozkosz.

Idąc tropem swojej inspiracji upiekłam przepyszne i mięciutkie orzechowe Muffinki o karmelowym sercu. Przepis poniżej – miłego pieczenia!

 

Zwiastun-muffins-aux-noisette-logo

 

 

ORZECHOWE MUFFINKI O KARMELOWYM SERCU:

Przygotowanie 20 minut

Pieczenie: 18 minut

Składniki (na 12 babeczek):

120g mąki

30g   mąki z orzechów laskowych ( lub 30g zmiksowanych w młynku orzechów laskowych)

75g cukru

200ml mleka

1 jajko

1 torebka proszku do pieczenia (około 11 g – czyli duża płaska łyżka)

50g masła

36 orzechów laskowych

100g sosu karmelowego (lub konfitury mlecznej)

1 szczypta soli

Rozpuścić masło w małym garnuszku. Chwile ostudzić i dodać mleko oraz delikatnie ubite rózgą lub trzepaczką jajko.

W dużej misce wymieszać mąkę, cukier, mąkę z orzechów laskowych (lub zmiksowane orzechy), proszek do pieczenia i sól.  Dodać mieszankę na bazie masła i wszystko dokładnie połączyć w gładką, jednolitą masę.

Naszykować 12 foremek do pieczenia muffinek (lub jedną dużą sylikonową z dwunastoma żłobieniami na muffinki). Do każdej foremki wlać półtorej łyżki masy. Następnie wlać po środku jedna małą łyżeczkę sosu karmelowego oraz pokryć wszystko masą do ¾ wysokości foremki.

Przyozdobić każdą muffinkę trzema orzechami laskowymi ( jeszcze przed pieczeniem).

Piec 18 minut w piekarniku rozgrzanym do 200°C (termostat 7).

6 Comments
  • Babcia Bogusia
    7 sierpnia, 2014

    Piękne zdjęcia . Wspaniały opis produkcji karmelkow , chciałoby sie powiedzieć – slinka leci . Z tej podróży dostałam karmelki o smaku szampana ( pychotka ) . Piękne widoki , wspaniali ludzie – następnym razem jadę z Wami . :):):)

  • marie bb. | photographie
    8 sierpnia, 2014

    Voilà des photos qui donnent envie de faire des escapades gourmandes ! 😉

    C’est beau et ça a l’air tout aussi bon, un régal pour les yeux et les papilles, j’aime j’aime j’aime ! Superbes photos 🙂

    PS : bon, maintenant je dois remettre mon traducteur en fonction pour faire les recettes…

  • karola8483
    8 sierpnia, 2014

    Kochanie 🙂 wyglądają obłędnie 🙂 i muszą też tak smakować :p
    więc w niedziele na bank zrobię ….
    A co do fotek i całej strony jest przepiękna 😉

  • Dorota
    8 sierpnia, 2014

    Muffinki rozpływają się w ustac.. Niebiańska rozkosz 🙂

  • Monika
    18 sierpnia, 2014

    Przepiękne zdjecia ! I jakie światło! Cudo po prostu !

  • ChianMai
    25 sierpnia, 2014

    Robisz boskie zdjęcia! Ależ zgłodniałam!!!!

Skomentuj Dorota Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.